W każdym pokoiku było czysto posłane łóżko, duży stół, dwie ławki, miednica, i konewka z wodą, szafa na rzeczy, piecyk żelazny i żarówka elektryczna z abażurem.”Zanim jednak miało dojść do spotkania więzień poddawany był zabiegom pielęgnacyjnym, które miałyby świadczyć o dobrych warunkach panujących w obozach. W przypadku pytań ze strony bliskich o zły stan zdrowia, skazańcy mieli zapewniać jedynie o szkodliwości panującego klimatu na zdrowie .Dom Swidanij budził różne emocje, nie tylko te pozytywne, lecz i negatywne. Dla jednych był on umocnieniem w w alce o przetrwanie, dla innych zaś stawał się przyczyną depresji, a w skrajnych przypadkach także samobójstwa.
Strona główna